Spis treści
Nie da się ukryć, że firmy pożyczkowe mają w naszym kraju istne eldorado. Niby są przepisy określające maksymalną stopę procentową udzielanych pożyczek, niby lichwa jest zakazana, a jednak firmy takie jak Provident czy Profi Credit w majestacie prawa udzielają pożyczek, których RRSO wynosi ponad 150%. Jeszcze gorzej jest w sytuacji gdy z jakiś przyczyn nie uda się spłacić pożyczki w terminie. Nagle kwota do spłaty wynosi 3 lub 4 krotność pożyczonej sumy. Czy da się bronić przed takimi praktykami?
Niedawno pisaliśmy o tym, jak Profi Credit i inne chwilówki kroją klientów gdzie udowodniliśmy, że z firmami pożyczkowymi można wygrać w sądzie i wywalczyć uczciwą kwotę do zapłaty, a nie wyssaną z palca. Czy jednak można coś zrobić już na etapie przedsądowym?
Okazuje się, że można. Jedna z naszych czytelniczek, którą z tego miejsca serdecznie pozdrawiamy, zaciągnęła pożyczkę w Providencie w kwocie 10.000zł. Spłacała wszystkie raty przed terminem. Gdy spłaciła łącznie 13.200 zł, chciała spłacić pożyczkę w całości i zaczęła analizować umowę, aby wyliczyć, jaka kwota pozostała do całkowitej spłaty. Wtedy okazały się rzeczy przedziwne, ponieważ wyliczenia zapisane w umowie nijak miały się do prostej matematyki polegającej na dodawaniu, odejmowaniu, mnożeniu i dzieleniu. Klientka postarała się, przygotowała swoje wyliczenia i poprosiła Provident aby przedłożyli swoje, bo coś się jej nie zgadzało. Wysłała im takie oto pismo:
Provident, jako porządna firma, oczywiście merytorycznie… nie odpowiedziała. Za to postraszyli klientkę, że jeżeli nie wpłaci kwoty jaką oni wyliczyli – choć nie przedstawili żadnych wyliczeń, jak to zrobili – to wpiszą ją do rejestru dłużników.
Klientka wysłała im zatem kolejne pismo, tym razem postawiła sprawę jasno: To wy łamiecie prawo, więc jeżeli wpiszecie mnie na listę dłużników, to ja was pozwę:
Jaki był tego efekt?
Musicie to zobaczyć sami:
Dyskusja na temat tego artykułu na naszym Facebooku
Podsumowanie
- warto, a może inaczej – TRZEBA walczyć o swoje
- bank czy firma pożyczkowa to nie bóg i nie przysyła w listach prawdy objawionej, oni też się mylą (bo przecież celowo nie oszukują swoich klientów?), dlatego trzeba ich sprawdzać
- jak chcesz kogoś straszyć kijem to upewnij się, że ten ktoś nie wyciągnie większego
- zachęcamy do sprawdzenia swoich umów, czy obliczenia są poprawne i prawidłowe, a jeżeli nie – prezentujemy Wam gotowe szablony pism, na podstawie których możecie walczyć o sprawiedliwość